Zbliża się Vetrarsólstödur, najkrótszy dzień w roku. Zimowe przesilenie przypada zawsze między 21 a 22 grudnia. W tym roku będzie
dokładnie o 7:03 (22.12).
Pisaliśmy już na łamach naszego portalu, iż w czasach przedchrześcijańskich
zimowe przesilenie obchodzono na Islandii bardzo uroczyście i to ono było wówczas nazywane "jól" [więcej].
Dziś też jeszcze 21 grudnia (obchody przesilenia) ma dla Islandczyków szczególne znaczenie. Wymieniają go wśród kilkudziesięciu najważniejszych dni w roku.
U nas 22 grudnia też będzie najkrótszym dniem, jednak nie aż tak krótkim jak na Islandii. Tam, np. w Reykjavíku, słońce wstaje o
11:22 a zachodzi o 15:30 (dzień trwa nieco ponad 4 godziny), a w Akureyri, położonym na północy kraju, dzień trwa tylko 3 godziny i 6 minut (
wschód: 11:38; zachód: 14:44).
Dla przypomnienia, parę słów teorii z astronomii, geografii, klimatologii...
Może wydać się paradoksalne, że nasza zima występuje w czasie, kiedy Ziemia jest najbliżej Słońca.
W styczniu jest ona o 5 mln km bliżej Słońca niż w lipcu!
To jednak wydaje się niezrozumiałe tylko na pierwszy rzut oka, bowiem tak naprawdę o porze roku decyduje
głównie czas i kąt naświetlenia naszej półkuli przez Słońce, natomiast różnice w odległości od Słońca odgrywają mniejszą rolę.
Oś Ziemi jest wychylona od prostopadłej do płaszczyzny orbity o 23°27'. To właśnie ułożenie Ziemi
powoduje zróżnicowanie klimatu na naszej planecie, ponieważ decyduje o tym przez ile czasu w ciągu dnia
każda półkula będzie naświetlana.
Kiedy półkula północna przeżywa przesilenie zimowe, słońce znajduje się wprost nad Zwrotnikiem Koziorożca, a więc najwięcej
światła dziennego dostaje np. Brazylia, południowy Madagaskar, północna Australia.