05.01.2004r.

Będąc na Islandii spotkaliśmy w sklepie spożywczym artykuł, który dość nas zainteresował, ponieważ... nie mieliśmy pojęcia co to jest. Dlatego właśnie włożyliśmy go do koszyka, licząc, że po powrocie do domu, korzystając z niezawodnego internetu, rozszyfrujemy jego nazwę i zastosowanie. Widząc jednak znudzoną brakiem klientów ekspedientkę (bo nie można się raczej spodziewać oblężenia w sklepie w maleńkim Kópasker), stwierdziliśmy, że nic prostszego, jak tylko zapytać o przydatność "tego czegoś" tu, u źródła.

Zanim jednak zdradzę nazwę i zastosowanie tajemniczego artykułu, parę słów na temat jego wyglądu i co przyszło nam do głowy na jego temat na pierwszy rzut oka. Otóż w sporej torebce foliowej kłębiły się cieniutkie płaty i rozgałęzione łodygi czegoś suszonego. Przypominało to trochę bardzo cieniutko pokrojone suszone grzyby, a dla osób z bujniejszą wyobraźnią mogłyby być miniaturkami rogów renifera i łosia. Były bardzo leciutkie o kolorze brązu i jego odcieni. Metka na produkcie była również dość tajemnicza, bo wszystko co na niej pisało, to: Fjallagrös frá Leirhöfn.

To, co ekspedientka powiedziała nam na temat tego artykułu zaskoczyło nas najbardziej. Otóż okazało się, że trzymamy w ręce nieopisane źródło zdrowia (przynajmniej tak twierdzą Islandczycy - jak powiedziała sprzedawczyni), które wykorzystywane jest w kuchni na tysiące sposobów.

Cetraria Islandica, bo o nią cały czas idzie, to porost, żyjący wolno na islandzkiej glebie torfowej, głównie na terenach pagórkowatych i w górach. W języku islandzkim nazwa jego brzmi: Fjallagrös (górskie trawy).

Kiedyś był szeroko stosowany jako dodatek głównie do potraw zbożowych, gdyż ziarna były drogie i trudne do zdobycia. Stosowano je więc jako tańszy "wypełniacz". Ponadto dodawano go do skyra, potraw mięsnych, zup. A tak właściwie używany był do wszystkiego, co było gotowane. Nadawał się też do farbowania wełny.

Dziś jest podobnie, trudno wymienić w jednym zdaniu jego zastosowanie. Są nawet przepisy na cukierki z "porostowym" dodatkiem, a jedna z firm produkuje z nich pastylki od bólu gardła i zdrową żywność. Główne walory fjallagrös, to zapach, smak i wartości odżywcze.

Jeśli będziecie na Islandii, zaopatrzcie się w zapas tego suszonego "cuda", a po powrocie upieczcie z niego chlebek (Fjallagrasaflatbrauð) lub ugotujcie zupę mleczną z jego dodatkiem (Fjallagrasamjólk). To przykład tradycyjnych potraw islandzkich, w których składnikiem jest słynny porost. Przepisy na wymienione potrawy podajemy w dziale: Ciekawe przepisy.