W dawnych czasach, podczas zimy, wielu farmerów było zobowiązanych do karmienia i opieki nad zwierzętami hodowlanymi (głównie owiec) należącymi do właścicieli ziemskich i duchowieństwa. W ten sposób rolnicy spłacali swoje zobowiązania finansowe względem
obszarników i kościoła.
10 maja przypadał tradycyjnie dzień, gdy zwierzęta wracały do swych właścicieli. Data ta została wybrana nieprzypadkowo. Zwykle o tej porze roku, zwierzęta mogą już paść się samodzielnie na łąkach, ale jest to jeszcze przed sezonem 'owieczkowania'.