Według wyliczeń Islandczycy wydali na sylwestrowe fajerwerki około 1,5 miliarda koron, czyli około 21 milionów dolarów. Na Islandię sprowadzono 1000 ton sztucznych ogni, czyli o połowę więcej niż rok wcześniej.
90% zysków ze sprzedaży sztucznych ogni przekazywanych jest na służby ratownicze (to właśnie ratownicy sprzedają na Islandii fajerwerki), kluby sportowe i organizacje charytatywne. Od niedawna pojawiają się prywatni sprzedawcy sztucznych ogni, jednak Jón Gunnarsson, szef Landsbjörg - Islandzkiego Stowarzyszenia Poszukiwawczo - Ratowniczego jest przeciwny prywatnym sprzedawcom fajerwerków.
Tegoroczny Sylwester przyniósł również i inny rekord. Pobity został rekord zanieczyszczenia powietrza z powodu gigantycznej ilości wystrzelonych sztucznych ogni. W sylwestrową noc była wyjątkowo ładna pogoda, nie było wiatru, przez co dym bardzo długo się utrzymywał nad ulicami. Według władz miejskich poziom zanieczyszczenia był dosłownie na granicy dopuszczalnej normy.
Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved
|
|