30.09.2005r.

Vísir

"Obcięliśmy fundusze z 4,5 do 2,5 milionów koron" - powiedział Sigbjörn Gunnarsson, sołtys gminy w Skútustaðarhreppur o wydatkach na połowy norek i lisic. W tym roku, tradycyjnie jak w latach poprzednich, odbywają się polowania, jednakże fundusze kończą się i może się okazać, że do końca roku zaprzestaniemy łowów. Odbędą się na ten temat rozmowy ale trudno przewidzieć ich rezultat. "Nie bardzo nas satysfakcjonuje konieczność zaprzestania polowań". Sigbjörn obawia się o faunę wokół jeziora, gdzie do tej pory nie było nadmiaru norek. "W żadnym innym miejscu na świecie nie występuje tyle gatunków kaczek składających jaja". Sigbjörn uważa, że za łowy powinno być odpowiedzialne państwo a nie gminy. Skútustaðarhreppur pokrywa 6% powierzchni Islandii a zamieszkuje tam 450 osób, czyli 0,15% mieszkańców kraju.

"Prawdą jest, że Mývatn przez długi okres nie cierpiało z powodu nadmiaru norek" - powiedział Árni Einarsson, przewodniczący Przyrodniczej Stacji Badawczej przy Mývatn. Norki można znaleźć wyłącznie na obrzeżach. "Do wyjątków należą nory w pobliżu jeziora". Uważa, że istotne jest aby norki nie zagnieździły się ponownie. Około 1980 roku odławianie norek przyniosło pożądany skutek. "Od tego czasu zaszły tu znaczne zmiany w wylęgu ptactwa. Znany wylęg kaczek w Slútnes zanikł zupełnie". Według Árni'ego, problemem byłoby utrzymanie norek zimą: "Bardzo źle byłoby zaprzestać połowów norek w listopadzie i grudniu".

Árni zgadza się, że mieszkańcy Mývatn nie powinni ponosić kosztów połowów. "Mývatn jest parkiem krajobrazowym podlegającym określonym przepisom i jedynym w swoim rodzaju na świecie".

"Jeśli nie będę mógł polować w zimie, jamy norek już na wiosnę będą rozsiane po całym terenie" - powiedział Þór Yngvason, który od 30 lat nieprzerwanie zajmuje się ich odławianiem. Jednakże jego zdaniem, większym zagrożeniem jest przyrost liczby lisic. "Mniejszym zmartwieniem są norki, wierzę, że uda mi się powrócić do obecnego stanu. Przez cały rok łatwo się je łapie w sidła. Inaczej jest z lisami, których odławiania do końca nie opanowaliśmy."