Naukowcy ogłosili, że istnieje prawdopodobieństwo odwrócenia się pól magnetycznych Ziemi, a co za tym idzie, wielkich zmian w naturze, m.in. ogromnej erupcji wulkanicznej. Według badaczy, jednym z czterech potencjalnych miejsc "ujścia" energii wulkanicznej jest Islandia. Pozostałe, to Indonezja, Stany Zjednoczone i Hawaje.
Gdyby doszło do wybuchu, byłby on prawdopodobnie aż 100 tysięcy razy silniejszy od ostatniej erupcji wulkanu Grimsvötn. Naukowcy tłumaczą, że istnieje możliwość odwrócenia się biegunów w tym samym czasie (około roku 2012) i według obliczeń, najpierw nastąpi osłabienie pola magnetycznego a potem północny biegun miałby się znaleźć na południu i odwrotnie. Tak wielka erupcja mogłaby spowodować gwałtowne oziębienie się klimatu na całej planecie w wyniku opadu popiołu. Miałoby to też fatalne skutki dla środowiska, ze względu na trujące gazy, które dostałyby się do atmosfery.
Podobna erupcja miała już miejsce w Yellowstone około 640 tysięcy lat temu, a naukowcy wyliczyli, że do takich wybuchów dochodzi tam mniej więcej co 600 tysięcy lat. Erupcja "superwulkanu" miałaby mieć podobne skutki, co eksplozja wulkanu Toba w Indonezji, który 74 tys. lat temu przyspieszył, według naukowców, nadejście epoki lodowcowej.
Steve Sparks z brytyjskiego University of Bristol, szef grupy naukowców, która stworzyła raport dotyczący zagrożenia ze strony "superwulkanów", powiedział: "Superwulkany wybuchają bez ostrzeżenia".
Natomiast profesor Freysteinn Sigmundsson z Háskóla Íslands uspokaja, że nie zauważono pod Islandią gwałtownego gromadzenia się magmy, a żeby doszło w danym miejscu do erupcji "superwulkanu" musi zgromadzić się tam olbrzymia ilość magmy.
(magma - [gr.], gorąca masa powstająca w wyniku lokalnego topnienia skał (wskutek wzrostu temperatury) w głębi skorupy ziemskiej lub w jej podłożu (w górnym płaszczu Ziemi), zdolna do płynięcia i podnoszenia się ku powierzchni Ziemi - za PWN 2004),
Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved
|
|