21.06.2004r.

Morgunblaðið

Lukrecje, to bardzo popularne słodycze (wyrabiane z dodatkiem wyciągu z korzenia lukrecji) we wszystkich państwach skandynawskich, w tym również na Islandii. Według subiektywnego smaku naszej redakcji, najlepsze są w Danii, a niestety najgorsze na Islandii (bo najczęściej nie słodkie, a... słone) :))

Okazuje się jednak, że codzienne spożywanie lukrecji (isl. lakrís) może być niebezpieczne dla zdrowia, nawet w przypadku małych dawek! Takie zadziwiające wyniki podano na kongresie Związku Islandzkich Farmaceutów, który odbył się niedawno w Sauðarkrókur. W 2002 r., Helga Ágústa Sigurjónsdóttir napisała na ten temat rozprawę doktorską. Jej zainteresowanie tym problemem zapoczątkował przypadek szpitalny, który rozpoznano w Borgarspítali, 13 lat temu. Na oddział przyjęto dziewczynę ze śmiertelnie niebezpiecznym, niskim poziomem potasu i za wysokim ciśnieniem krwi.

Helga prowadziła swoje badania, podając pacjentom różne dawki lukrecji. U pacjentów, przede wszystkim, wzrastało gwałtownie ciśnienie krwi oraz spadał poziom potasu. Potas występuje we krwi w postaci soli, która bierze udział w przemianach metabolicznych, a brak jej powoduje zaburzenia nerwowe, wiotczenie mięśni, zatrzymanie wody w organizmie oraz zaburzenia pracy serca. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że spożywanie nawet 50g przez okres 2 tygodni, powodowało poważne zaburzenia poziomu tej soli w organizmie.

W tej chwili, Unia Europejska rozpoczyna badania wpływu lukrecji na organizm. Niedawno przeprowadzone w Gautaborgu badania pokazały, że lukrecje spożywane przez osoby w wysokim ciśnieniem, spowodowały jeszcze większe jego podwyższenie niż to miało miejsce u osób z prawidłowym ciśnieniem. Lukrecja wpływa na wszystkie osoby testowane, a nie tylko, jak sądzono do tej pory, na pojedynczych pacjentów z predyspozycjami do wystąpienia tych objawów.