Podczas skammdegi (najkrótszych dni w roku) ludzie, którzy mieszkają w głębi wąskich fiordów i dolin przez wiele tygodni
a nawet miesięcy nie widzą słońca wychodzącego ponad góry. Dlatego też zrozumiałe staje się, że
dzień, w którym ludzie ujrzą wreszcie słońce, jest dla nich świętem. Celebrowany on jest w skromny, ale
jakże smakowity sposób - kawą i ciasteczkami.
Nie można oczywiście podać jednej, konkretnej daty tego święta, gdyż zależy ona od topografii
danego terenu. Np. dla mieszkańców Ísafjörður przypada ono 25 stycznia, a dla niedaleko niego
położonego Arnarfjörður dopiero 2 lutego.
Ludzie, którzy mieszkali kiedyś w różnych częściach kraju, a którzy przeprowadzili
się z biegiem czasu do Reykjavíku, pozostali przy obchodach Sólarkaffi w dniu, kiedy świętowali
go w swoich rodzinnych stronach i spotykają się teraz w stolicy razem przy kawie, gdy nadejdzie dla nich
ten konkretny dzień.