"Saga o Njalu" została napisana około roku 1280 przez nieznanego autora. Opisuje wydarzenia rozgrywające
się w latach 960 - 1016, głównie w Islandii. Jest najdłuższą ze znanych nam islandzkich sag rodowych, ale
przez wielu uważana za najpiękniejszą.
Mimo pozornej ciągłości, akcję "Sagi o Njalu" można podzielić na trzy części. Pierwsza
to wydarzenia skoncentrowane wokół Gunnara, następna opowiada o Njalu i jego synach, a
ostatnia przedstawia zemstę wywartą przez Kariego oraz innych przyjaciół i krewnych Njala.
Akcja przebiega dynamicznie, narastają konflikty, a napięcie się potęguje. Wszystko zapoczątkowuje
nienawiść dwóch kobiet, Bergthory i Hallgerdy. Spór prowadzi do zabójstwa, a krew domaga się krwi.
Każda śmierć jest już zapowiedzią następnej. Wszystkie środki są dobre, jeżeli tylko pomagają
zniszczyć rywalkę. Sytuacja coraz bardziej się komplikuje. Zakończyć to błędne koło może jedynie
śmierć większości bohaterów.
A ciekawych postaci w Sadze nie brakuje! Autor po mistrzowsku nakreślił sylwetki bohaterów.
Njal i Gunnar to uosobienia dobra, kryształowe charaktery. Ale występują też typy ciemne,
z Mördem na czele. Kobiety cechuje duży temperament, wspomnę tylko Hallgerdę, Bergthorę,
Unn czy Gunhildę. Z tak plastycznie nakreślonymi postaciami spotykamy się w literaturze europejskiej
dopiero w XIX wieku, więc "Saga o Njalu", to jeden z najznakomitszych utworów średniowiecznych.
Każdego Islandofila uderzy analogia między stylem sagi a krajobrazem wyspy. Bezleśne pola, lodowce,
wulkany i gejzery wywarły niesamowity wpływ na charakter artysty oraz jego sposób patrzenia na świat.
Surowość Islandii uwidacznia się w stylu utworu - jest on żywy, dramatyczny, a zarazem pełen swoistej
godności i uroku. Obfituje w burzliwe dialogi, które dają wyraz nastrojom bohaterów.
Dla współczesnego czytelnika technika pisarska sag wydaję się dziwna, zwykle nie są wyjaśnione
motywy działania. Przydługie rodowody trochę nudzą, ale jak tu się nie roześmiać czytając o Ragnarze
Kosmate Portki albo Björnie Opadająca Pończocha?! Ówczesny czytelnik dokładnie zwracał uwagę na
prezentacje postaci, gdyż chciał wiedzieć co nieco o każdym mieszkańcu wyspy i zorientować się,
czy nie jest spokrewniony z którymś z bohaterów.
"Saga o Njalu" dostarcza nie tylko rozrywki, ale i wiele cennych informacji o Islandii. Właściwie opisuje
ze szczegółami całą społeczność Wyspy i jej obyczaje na przełomie X i XI wieku. A to niesłychanie
ważne lata. Wtedy to Islandia przyjęła chrześcijaństwo, funkcjonował Al?ing, miały miejsce wyprawy
Wikingów. Jednak Saga zawiera wiele nieścisłości historycznych. Wynika to z tego, iż autor kierował
się głównie potrzebami estetycznymi utworu.
Nie ma innego wyjścia - "Sagę o Njalu" trzeba koniecznie przeczytać!
Joanna Giemza
Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved
|
|