Na rynku księgarskim można znaleźć wiele różnych map Islandii z wielu różnych krajów. Zacznijmy po kolei.
W Polsce najczęściej można spotkać dwie mapy.
Jak do tej pory, najdokładniejszą i najpopularniejszą jest mapa austriacka Freytag-&Berndt 1:500.000. Opis wykonany jest w kilku językach (niestety nie w polskim). Mapa jest dość czytelna i zawiera szereg informacji potrzebnych turyście (choć czasem wielkość szyldu jest na tyle wielka, że tak na prawdę nie wiadomo, gdzie dana atrakcja się mieści).
Jednak dużą wadą tejże mapy jest to, że przestała już być aktualna i istnieje szereg rozbieżności np. w numeracji dróg.
Drugą mapą jest wydanie węgierskie firmy Cartographia w niestety trochę gorszej skali 1:600.000; barwy tej mapy pozostawiają wiele do życzenia (względem mapy austriackiej jest wręcz brzydka). Grubość linii oznaczających drogi jest zbyt duża i może wprowadzać duże nieścisłości.
Prawdopodobnie autorzy korzystali z podobnego źródła, co autorzy austriaccy, gdyż wystepują podobne rozbieżności w numeracji dróg. Jedyną zaletą mapy węgierskiej jest obecność krótkiego co prawda, ale jednak, indeksu.
Na obu mapach nie ma wielu nowszych dróg, czy mostów.
O wiele lepsze mapy można zakupić na samej Islandii. Są to przede wszystkim:
- 1:500.000 (mapa)
- 1:500.000 (atlas)
- 1:300.000 (atlas)
- 3 x 1:250.000 (mapa) /również istnieje odmiana w mniejszych arkuszach drukowanych dwustronnie lub w większej ilości arkuszy
- 87 x 1:100.000 (mapa topograficzna)
- n x 1:50.000 (mapa topograficzna)
- n x 1:25.000 (mapa topograficzna)
Dwie ostatnie pozycje to wydawnictwa niepełne nie pokrywające na razie całej powierzchni Islandii.
Mapy 1:100.000 niestety wywodzą się od map, do których pomiary wykonano pierwotnie w latach 1900-1910 (przez Duński Instytut Geodezyjny). Oczywiście mapy były uaktualniane, ale mimo wszystko nie zawierają zby dużej liczby informacji potrzebnych turyście, choć z punktu widzenia estetyki nadają się do kolekcji każdego zbieracza map. Jednak przy kupnie kompletu trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 3000 zł.
Dla przeciętnego turysty najciekawsze wydają się 4 pierwsze pozycje.
Mapa 1:500.000 (jednoarkuszowa) zaspokaja większość potrzeb każdego turysty; wygodną formą tejże mapy jest atlas, który nie ulega takiemu zużyciu podczas używania, a dodatkowo zawiera kilka wybranych powiększonych fragmentów najbardziej atrakcyjnych regionów.
Jednak zarówno atlas jak i mapa 1:500.000 nie zawierają żadnych poziomic, a jedynie cieniowanie. Kolorystyka również zostawia wiele do życzenia. Jej plusem jest obecność osobnego indeksu, który ułatwia odnalezienie konkretnego miejsca. Należy pamiętać, iż aktualne są mapy i atlas z rocznika 2003/2004. Starsze wydania mają nieaktualne niektóre oznaczenia dróg.
Jeżeli jednak chcemy dokładniejszej informacji będzie nam potrzebny albo atlas 1:300.000 albo komplet map 1:250.000.
Z pewnych nieznanych nam bliżej względów atlas wydawnictwa "Mál og menning" zawiera dużo wierniejsze odwzorowanie terenu oraz zawiera nowsze informacje. Mapa 1:250.000 mimo, że wydawana jest przez Islandzkie Biuro Geodezyjne (Landmælingar Íslands) i ma lepszą skalę, wydaje się być zrobiona bardzo nieudolnie, ma wiele błedów oraz przestarzałych informacji (mimo adnotacji o wydaniu w roku 2003!). Dużą wadą nie tylko estetyczną ale i użytkową jest brak poziomic na lodowcach (pozostawiono tam tyko cieniowanie). Oczywiście można dyskutować, że lodowce się topią i poziomice tracą sens, ale po pierwsze proces topnienia lodowców jest bardzo powolny (na pewno dużo poniżej rozdzielczości poziomic np. 50 czy 100 m), a po drugie co pewien czas można "odświeżyć" poziomice dokonując odpowiednich pomiarów.
Ogólnie poza tymi błedami mapa 1:250.000 ma również i swoje plusy. Należą do nich: duża liczba podanych nazw farm (ułatwia to sprawną nawigację w terenie); podano nawet nazwy farm opuszczonych; dobre oznakowanie elementów krajobrazu (wodospady są oznaczone konkretnie na rzece niebieską kreską, choć zdarzają się błędy i wodospad bywa oznaczony na innej rzece niż jest w rzeczywistości); duża gęstość poziomic co 50 m (choć brak jest już wspomnianych poziomic na lodowcach i głębokości na morzach i jeziorach); dość czytelny rysunek dróg (choć nie zaznaczono wszystkich rzadziej używanych dróg terenowych i górskich).
Atlas 1:300.000 również nie ustrzegł się pewnych wad; za wady takie uznać można niezbyt czytelną numerację i rysunek dróg oraz brak dokładnej lokalizacji wodospadów, które zaznaczone są tylko nazwą bez podania konkretnego miejsca ich występowania. Brak jest również opisu w legendzie wszystkich elementów i symboli stosowanych w atlasie (np. zielone plamy mogą sugerować drzewa, łaki lub inny rodzaj roślinności - niestety nie podano co dokładnie). Trochę szkoda, że poziomice są co 100 m, ale być może trochę zmniejszona skala mapy nie pozwoliła na skorzystanie z takiego układu jak mapa 1:250.000.
Dużym plusem są oczywiście poziomice na lodowcach oraz akwenach wodnych zewnętrznych lub chociaż podanie maksymalnych głębokości zbiorników wodnych wewnętrznych. Za duży plus należy uznać również duża liczbę podanych dróg (również tych, które są prawie nieużywane).
Ponieważ Islandia ulega ciągłym siłom sejsmicznym, więc jej wygląd nieustannie się zmienia, a to pociąga za sobą szybką dezaktualizację map.
Podsumowując, jeżeli ktoś ma odpowiednie środki, najlepiej aby kupił oba wydawnictwa, które będą się nawzajem uzupełniać. Jeżeli jednak ktoś chce kupić jedną pozycję, najbardziej polecamy atlas 1:300.000 - dodatkowo jego przewagą nad mapą jest łatwość użytkowania (rozkładanie 3 map jest dość kłopotliwe) oraz dużo wyższa trwałość atlasu (mapa potrafi się zniszczyć po jednym sezonie).