24.09.2006r.

Morgunblaðið

Podczas tegorocznego lata Islandię odwiedziło ponad 170000 turystów. Z zakupionych przez nich na wyspie rzeczy wynika, że tegorocznym pamiątkarskim hitem wśród turystów była nowa wersja islandzkiej lopapeysy, czyli tradycyjnego islandzkiego swetra z owczej wełny w charakterystyczne wzory. Nowa wersja swetra jest krótsza od tej klasycznej i jest rozpinana. Poza swetrem turyści szukali przedmiotów związanych z maskonurami - wszelkie kubeczki, koszulki, czapeczki, znaczki itp. cieszyły się olbrzymim wzięciem. Kolejnym "chodliwym" towarem były pamiątki nawiązujące do symboli runicznych.

Turyści również chętnie kupowali książki. Oprócz książek ściśle turystycznych, powodzeniem cieszyły się dzieła islandzkiego noblisty Halldóra Laxnessa.

Turyści kupowali też płyty z islandzką muzyką, szczególnie płyty Björk, Sigur Rós i Emiliany Torrini.

Według danych uzyskanych z międzynarodowej firmy Global Refund, turyści najczęściej ubiegali się o zwrot podatku za biżuterię i odzież kobiecą. Najpopularniejszą firmą odzieżową, jest wśród turystów oczywiście firma 66°N.