10.04.2006r.

Morgunblaðið

Po raz pierwszy od kilku lat daje się zauważyć, że wzrost ruchu turystycznego na Islandii jest słabszy, niż w innych krajach skandynawskich w tym samym czasie. Przewodniczący Islandzkiego Stowarzyszenia Turystycznego, Jón Karl Ólafsson, powiedział na konferencji prasowej, że sprawa jest na tyle istotna, że wymaga szybkich i zdecydowanych działań.

Osłabienie ruchu turystycznego wiąże się m.in. z obecnym kryzysem finansowym na Islandii. Według Jóna Karla zbyt mocna korona nie sprzyjała rozwoju turystyki. "Zbyt często chwaliliśmy się ilością turystów a za mało uwagi poświęcaliśmy pieniądzom przez nich zostawianym" - powiedział Jón Karl. Ponadto na osłabienie się rozwoju turystyki ma duży wpływ postawa islandzkich władz w związku z połowami wielorybów. Według Stowarzyszenia wyprawy na obserwację wielorybów stanowią jedną z ważniejszych podpór turystyki i dlatego decyzja Ministerstwa Rybołóstwa o kontynuowaniu połowów tych zwierząt jest dla turystyki bardzo niedobra. Również coraz poważniejsze plany rozwoju ciężkiego przemysłu na Islandii mogą zniszczyć turystykę na Islandii. To co najbardziej przyciąga jeszcze turystów, to nieskażona islandzka przyroda. Dlatego organizacje turystyczne, według Jóna Karla, powinny aktywnie sprzeciwiać się połowom wielorybów i rozwojowi przemysłu, który negatywnie wpływa na środowisko.