03.04.2006r.

Morgunblaðið

Około 900 pielęgniarek domowych wzięło udział w dwudniowym strajku w Reykjavíku, Hafnarfjörður i Hveragerði. Strajkujący protestowali w związku z tym, że od października 2005 inni pracodawcy zatrudniający pielęgniarki w Reykjavíku podnieśli pensję minimalną do 134599 ISK, podczas gdy pielęgniarki domowe mają pensję minimalną na poziomie 104415 ISK.

Prowadzone od kilku miesięcy rozmowy z władzami nie przyniosły jak dotąd żadnych konstruktywnych rozwiązań. Pielęgniarki uważają, że władze przerzucają odpowiedzialność z jednego urzędu na drugi. Minister Finansów, Árni Mathiesen, powiedział, że jeśli pielęgniarki domowe nie są zadowolone ze swoich pensji, to niech interweniują w Ministerstwie Zdrowia. Natomiast szefowa tego resortu, Siv Friðleifsdóttir, przekonuje, że to nie jej urząd jest odpowiedzialny za zawieranie kontraktów z pielęgniarkami.

Nie wiadomo jak dalej będzie dalej przebiegać protest pielęgniarek, ponieważ żadne oficjalne rozmowy z władzami nie sa obecnie prowadzone.