25.03.2005r.

Morgunblaðið

Bobby Fischer przyleciał wczoraj na Islandię, po tym jak po przyznaniu mu przez Alþingi obywatelstwa, japońskie władze postanowiły go wypuścić z więzienia. Fischer został zatrzymany w Japonii za posługiwanie się nieważnym paszportem. Amerykańskie władze ścigają Fischera za złamanie embarga nałożonego na byłą Jugosławię oraz za uchylanie się od płacenia podatków. Fischer w 1992 roku wbrew ostrzeżeniom USA i ONZ pojechał do Jugosławii by rozegrać mecz rewanżowy z rosyjskim mistrzem szachowym Borysem Spasskim. Fischer wygrał ten mecz i zniknął wraz z wygraną w wysokości 3 milionów USD. Fischer jest znany ze swoich rasistowskich i antysemickich publicznych wypowiedzi. W USA stał się "wrogiem kraju", po tym, jak w wywiadzie radiowym pochwalił ataki terrorystyczne na Amerykę z 11 września. W 1972 Fischer rozegrał w Reykjavíku słynny mecz ze Spasskim, który wtedy byłem arcymistrzem szachowym z Związku Radzieckiego. Wtedy to właśnie narodziły się "więzi z Islandią", jak je określił minister Davið Oddson, z powodu których przyznano mu w końcu obywatelstwo. Według sondaży, większość Islandczyków jest przeciwna przyjazdowi Fischera na Islandię

Przyjaciel Bobbiego Fischera, były policjant i jego ochroniarz z 1972 roku, Sæmundur Pálsson, powiedział dziennikarzom, że poprosił byłego szachowego mistrza, żeby ten się opamiętał. "Mam nadzieję, że teraz, kiedy już jest wolny, będzie myślał o innych sprawach niż nienawiść do Ameryki i Żydów" - powiedział Sæmundur Pálsson. "Poprosiłem go, żeby się uspokoił i przestał z tymi głupotami". Były ochroniarz towarzyszył Fischerowi w jego podróży z Japonii na Islandię.