25.06.2004r.

Morgunblaðið

Samolot linii lotniczych Íslandsflug, TF-ELH, model Dornier 228 rozbił się na lotnisku w Siglufjörður o godzinie 19:45 dziś wieczorem, po tym jak wyladował na pasie startowym ze schowanym kołami. Na pokladzie samolotu było tylko dwóch pilotów, nie było jednak zadnych pasażerów. Jak powiedział oficer dyżurny policji w Siglufjörður, pilotom nic się nie stało. Na szczęście gdy samolot "ślizgał się" po pasie startowym nie doszło do zapalenia się silników ani żadnej innej części konstrukcji maszyny. W czasie gdy doszło do wypadku, wokół lotniska była bezwietrzna pogoda i bardzo dobra widoczność.