Wczoraj ok. 3 nad ranem udało się wyciągnąć Baldvina Þorsteinssona z mielizny. Brygada ratunkowa uczciła sukces butelką szampana.
Wielu ludzi i mnóstwo sprzętu było zaangażowane w tę akcję. Z tego względu, koszty całego
przedsięwzięcia nie będą małe, wyniosą dziesiątki milionów koron - tak twierdzi Gunnar Felixson, dyrektor firmy Tryggingamiðstöðinn, ubezpieczającej
Baldvina.
Uratowany trawler ciągnięty jest w tej chwili do Norwegii przez holownik Normand Mariner, który
wyciągnął Baldvina z mielizny. Początkowo planowano zaprowadzić statek do Eskifjörður, by
tam dokonać jego oględzin i oszacować straty. Stwierdzono jednak, że najprawdopodobniej bez naprawy się nie
obejdzie i szybciej będzie od razu popłynąć z nim do Norwegii, gdzie zostanie zreperowany.
Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved
|
|