W dzień Zlotu Fanów Björk, kończymy jeszcze oglądać slajdy z wyprawy na Islandię, drukujemy w pośpiechu
bilety i identyfikatory.
Zafundowaliśmy sobie jeszcze, na zupełny koniec Zlociku, pokaz wybuchu wulkanu. Jako wytrawni chemicy,
wulkan mamy 'rozpracowany'. Utarliśmy jedynie ze sobą odpowiednie substancje i dostaliśmy w wyniku namiastkę wybuchającego wulkanu.
Jak w rzeczywistości, z biegiem jego działania, uformował się krater, z którego wybuchała rozżarzona
'lawa'.
Jeszcze tylko łyk tranu na zdrowie i można znów rzucić się w wir imprezy...
Na godzinę przed rozpoczęciem imprezy, wyruszamy z redakcji ICELAND.PL.
Na miejscu czeka nas jeszcze pocięcie i opieczętowanie biletów.
|