15.05.2005r.

Vísir

3 mld za kosmetyki i działalność szpitala

Piękny wygląd kosztuje. Islandczycy wydali w zeszłym roku 3 miliardy koron na produkty pielęgnacyjno-upiększające. Nie mówimy tu jednak o środkach czystości, takich jak: szampony, pasty do zębów, czy papier toaletowy. Do tej kwoty wliczono jedynie artykuły do makijażu i pielęgnacji skóry: perfumy, szminki, cienie do powiek, lakiery do paznokci, wszelkie maści i kremy, stosowane w celu poprawienia swojego wyglądu i utrzymaniu skóry w dobrej kondycji. Według informacji z Urzędu Statystycznego, wartość tego typu produktów, które zostały zaimportowane w zeszłym roku wyniosła ok. 1 mld ISK, reszta, czyli 2 mld ISK, to prowizje hurtowni i sklepów oraz podatek VAT.

Nie tylko kobiety zaopatrują się w takie produkty. Guðrún Ingólfsdóttir z Lyf & heilsa Inc. (firmy zaopatrującej sieci islandzkich aptek w lekarstwa i kosmetyki) mówi, że mężczyźni kupują coraz więcej kosmetyków i to coraz droższych i wymyślniejszych. Przestali już podbierać kobietom specyfiki ze słoiczków i buteleczek. Wracając do kobiet - wydają one majątki na produkty pogrubiające rzęsy, uwydatniające usta, wyszczuplające uda i ujędrniające pośladki. Szacuje się, mówi Guðrún, że prawie każda Islandka ma w swojej łazience kosmetyki o wartości dziesiątek tysięcy koron.

Pytanie brzmi: czy 3 miliardy wydane przez wyspiarzy na kosmetyki, to duża kwota? Dla porównania podajmy na przykład, że podobnej wartości zysk wypracowała w zeszłym roku firma Samherja, albo, że 3 mld ISK, w 2004 roku, zużyto na działalność szpitala w Akureyri!





Wiecej ciekawostek

Skomentuj tę wiadomość na forum




Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved