18.10.2005r.

Z jeziora Grímsvötn w przestrzeń kosmiczną


Czy istnieje życie na innych planetach? Dr Eric Eidos, jeden z wielu uczestników Konwentu Astrobiologii, który odbywał się w Reykjavíku, twierdzi, że badania jeziora Grímsvötn, leżącego pod lodem o grubości setek metrów, potwierdza teorię, że życie mikrobiologiczne może istnieć na innych planetach w naszej galaktyce.


Badania naukowe wykazały, iż pomimo wyjątkowo nieprzyjaznych warunków, w jeziorze krateru wewnątrz wulkanu Grímsvötn, żyją jednokomórkowe organizmy. Podczas gdy większość znanych żywych istot zamienia światło słoneczne w energię, te organizmy zdają się rozwijać zupełnie bez związków chemicznych, trochę tak jak jednokomórkowce znajdowane w gorących źródłach. Powstało bardzo wiele teorii na temat życia pod lodem i właśnie badania nad Grímsvötn pomagają udowodnić poprawność tych teorii. Badaniem, które ma w pełni dowieść, czy teorie są prawdziwe będą prace naukowe dotyczące jeziora Vostok, które leży poniżej jednego kilometra pod antarktycznym lodem. Są to niezwykle trudne badania, ponieważ nawet najmniejsze zakłócenia mogą tam spowodować nieodwracalne zniszczenie całego ekosystemu jeziora. W przypadku Grímsvötn takiego ryzyka nie ma, bowiem lodowiec Vatnajökull jest bardzo mobilny, mało stabilny i często dochodzi tam do zaburzeń.

Ekspedycja na Vatnajökull i badania jeziora pozwoliły na stworzenie teorii, iż organizmy mogą żyć w podobnych warunkach gdzieś jeszcze w obrębie naszej galaktyki i postawiono pytanie, czy miejscem tym może być Mars? Wiadomo, że na czerwonej planecie znajdują się polarne czapy lodowe, a pod nimi może być woda. Dlatego jest całkowicie prawdopodobne, że organizmy podobne do tych znalezionych w Grímsvötn, mogą żyć na Marsie.

Dalszym, ale podobnie interesującym kandydatem na "posiadanie" życia, jest satelita Jowisza - Europa. Wprawdzie o powierzchni i warunkach panujących na Europie wiemy o wiele mniej niż o Marsie, ale wiadomo na pewno, że cała powierzchnia tego ciała niebieskiego jest pokryta lodem. Sądzi się, że pod lodem znajduje się gruba warstwa wody, w której bez problemu mogą żyć tego typu organizmy.

Niejedna osoba zapyta jednak: Czy rzeczywiście potrzebujemy tego typu badań? Czy jest to wiedza konieczna? Wiemy w tej chwili wiele o tych małych organizmach, żyjących pod lodowcami, które mogą również istnieć w kosmosie. Ale co z tego? Dr Eidos nie umiał odpowiedzieć na to pytanie. Jest to po prostu odwieczne pytanie naukowców, na które nie ma w tej chwili odpowiedzi. Ale można zapytać o coś innego: czy organizmy te mają jakieś znaczenie praktyczne? A owszem! Prawdopodobnie mogłyby być one używane do produkcji... detergentów.

Tak więc, o ile nowo znalezione organizmy spod Vatnajökull mogą nie wpisać się na karty historii astrobiologii, to na pewno mogą zrobić coś dla naszej przyszłości. Może za 30 lat sięgniemy pamięcią w przeszłość i będziemy czcić dzień, kiedy Grímsvötn dał nam maleńkie żyjątka, czyszczące nasze ubrania... :)



Wiecej artykułów

Skomentuj tę wiadomość na forum





Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved