25.12.2003r.

Tajemnica, którą Islandia kryje w głębinach


Islandia będąc wciąż żywym tworem geologicznym, wciąż zaskakuje wieloma "dziwnymi" zjawiskami. Nikt nigdy nie wie kiedy, jak i w jaki sposób objawi się kolejny przejaw życia Wyspy. Do trzęsień ziemii i wulkanów mieszkańcy przyzwyczaili się i są one częścią ich życia - jak dla nas śnieżyca, gradobicie, ulewy, powodzie lub susze. Niektóre objawy tych sił natury są pożyteczne dla człowieka - Islandczycy nauczyli się wykorzystywać energię geotermalną do produkcji taniego prądu elektrycznego.

Cała sprawa dotyczy jeziora Kleifarvatn leżącego na półwyspie Reykjanes niedaleko stolicy. Mieszkańcy wierzą, że w jeziorze tym zamieszkuje bliski kuzyn potwora z Loch Ness. Jezioro to jest dość głęgokie, najgłębszym miejscu ma prawie 100 m. Leży w okolicy, która przypomina powierzchnię Księżyca. Większość terenu wciąż przypomina o swym wulkanicznym pochodzeniu. To tutaj znajdziemy Błękitną Lagunę, gorące źródła Krísuvík no i ciągnące się kilometrami pola lawy oraz wygasłe stożki wulkaniczne. Nic dziwnego, że gdy zauważono, iż poziom wody w jeziorze stale się obniża jezioro Kleifarvatn stało się jeszcze bardziej tajemnicze. Następnie odkryto szereg szczelin, które powstały w pobliżu jeziora.

Gdy w czerwcu 2000 roku na południu Islandii pojawiły się trzęsienia ziemii o sile 6,6 w skali Richtera urządzenia zarejestrowały większość wstrząsów wraz z ich miejscem wystąpienia. Wstrząsy te zarejestrowano w dużej odległości od naszego jeziora, więc dziwne było to, iż tuż przy nim powstały tak duże szczeliny. Geologowie z Nordyckiego Instytutu Wulkanologicznego zainteresowali się tym zjawiskiem i doszli do wniosku, że albo wstrząsy w pobliżu Kleifarvatn zostały zagłuszone przez inne wstrząsy albo były to tak zwane ciche trzęsienia ziemi, które polegają na w miarę spokojnym ruchu ziemi bez generowania fal sejsmicznych o dużej energii. Tajemnicze znikanie wody z jeziora wyjaśniły dopiero dokładniejsze badania. Odkryto szereg szczelin, którymi woda po prostu... wycieka z jeziora.

Do tej pory ubyło już aż 12% wody z jeziora. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Uciekająca woda, odkrywa przed ludźmi długo skrywane cuda. Między innymi oczom ludzim ukazały się liczne źródła pary. Naukowcy nie wiedzą, czy i kiedy woda przestanie wypływać, i czy w przyszłości poziom wody zacznie wzrastać. Mamy jednak nadzieję, że wody pozostanie na tyle dużo, by nadal mógł się tam ukrywać nasz "mały" potwór wodny.

Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved