13.12.2005r.

Morgunblaðið

Gunnar Egilsson, mechanik samochodowy, wraz ze swoimi towarzyszami, dotarł do bieguna południowego, ustanawiając nowy rekord świata. Gunnar wyruszył w drogę w piątkowe południe z Patriot Hills - prywatnej bazy w sercu Antarktydy, położonej w kotlinie w górach Ellswortha. Celem wyprawy było dotarcie do bieguna w ciągu 60 godzin. Załodze prawie udało się pokonać ten odcinek w wyznaczonym czasie. Ustanowili rekord świata z wynikiem 69 godzin. To była najszybsza, jak do tej pory, podróż po Antarktydzie do bieguna.

Gunnar na swój wyczyn specjalnie przerabiał i przygotowywał swój samochód. Pojechał 6-kołowym Fordem Econoline. Gunnarowi towarzyszyło pięciu polarników, którzy doskonale znają tamte tereny, a większość z nich już wcześniej docierała do bieguna.

Gunnar dzwonił wczoraj do Islandii z pozdrowieniami z bieguna i poinformował, że po krótkim odpoczynku załoga wraca w drogę powrotną.