27.07.2005r.

Morgunblaðið

Protestujący z obozu w Kárahjúkar zdecydowanie sprzeciają się aresztowaniu ich towarzyszy przez islandzką policję. Oskarżyli funkcjonariuszy o brutalne zachowanie i bezpodstawne stosowanie środków przymusu. Twierdzą, że widzieli jak policjanci trzymali jednego z zatrzymanych, podczas gdy pozostali go bili w tym czasie. Jedna z zatrzymanych kobiet oskarżyła nawet policjantów o seksualne napastowanie w trakcie zatrzymania. Według samych protestujących, zachowywali się oni spokojnie i nie dochodziło do żadnych zatargów pomiędzy przeciwnikami budowy a pracownikami z Kárahjúkar. Policjanci mieli po przybyciu na miejsce, zarządać od operatorów maszyn, do których przykuci byli protestujący, by ci włączyli silniki i w ten sposób wprowadzili atmosferę zagrożenia.

Jednak sami policjanci opisują zdarzenia inaczej. Helgi Jensen, zastępca komendanta policji z Egilsstaðir, nazwał zarzuty protestujących "stekiem bzdur i kłamstw". Według policji, protestujący od samego początku zachowywali się wobec policjantów agresywnie, stawiali bardzo silny opór przy zatrzymaniu. Potwierdził, że policjanci nakazali uruchomienie maszyn i pojazdów, do których przykuci byli protestujący, ale zrobiono to dopiero wtedy, gdy doszło do prób zniszczenia mienia należącego do realizatorów budowy w Kárahjúkar. Protestujący malowali maszyny farbami w sprayu i próbowali poprzebijać opony w pojazdach.

W związku ze zdarzeniami policja wystosowała prośbę o deportowanie dwóch zagranicznych protestujących, jednak służby imigracyjne już zapowiedziały, że nie ma wystarczających podstaw do zastosowania takich środków. Zatrzymanym będą postawione zarzuty niszczenia mienia i napaści na policjantów. Zarządzający budową w Kárahjúkar Landsvirkjun (państwowy zakład energetyczny) zamierza dochodzić w sądzie odszkodowań za uszkodzone mienie. Protestującym cofnięto prawo do obozowania w rejonie budowy. W związku z tym zamierzają oni szukać innego dogodnego miejsca, gdzie mogliby rozbić swoje namioty i dalej protestować przeciwko kontrowersyjnej budowie w Kárahjúkar.

Podczas starć policji z protestującymi na miejscu zdarzenia było 12 funkcjonariuszy. Już teraz Komenda Główna Islandzkiej Policji zapowiedziała zwiększenie sił porządkowych i wysłanie na miejsce specjalnie przeszkolonych jednostek.