Wczorajszej nocy Islandia rozegrała ze Słowenią zwycięski pojedynek (34:28) w Mistrzostwach Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn. Pojedynek miał miejsce w Celje w Słowenii.

Pech jednak chciał, że w czasie meczu, gdy większość Islandczyków siedziała przed telewizorami dopingując swoją drużynę, w Reykjavíku zabrakło prądu i to aż na 40 minut. Miało to miejsce podczas drugiej połowy meczu. Telefony od zdenerwowanych mieszkańców urywały się w stołecznym Pogotowiu Energetycznym. Prąd pojawił się na szczęście pod koniec meczu i wszyscy Islandczycy mogli obejrzeć triumf swojej drużyny.