Dziś przed południem prom Norröna był oczekiwany w porcie w Tórshavn na Wyspach Owczych. Wczoraj o 18:00 wypłynął z Seyðisfjörður i miał dotrzeć dziś do Hanstholm w Danii. Jednak małe są na to szanse.

Przy wejściu do portu Norröna uderzyła w falochron i po prawej stronie statku, na wysokości poziomu wody, kadłub został rozerwany w dwóch miejscach. Dziury spowodowały, że woda dostała się do silnika. Natychmiast podjęto akcję ewakuacji przestraszonych pasażerów. Ludzie zostali dostarczeni na ląd łodzią. Promem płynęło zaledwie 25 pasażerów. Hotel Tórshavn postanowił udzielić pomocy turystom i zaoferował pobyt u siebie. Do tej pory nie wiadomo jeszcze, czy na pokładzie byli Islandczycy.

Jak mówi Kára Durhuus, rzecznik prasowy Smyril Line, właściciela Norröny, wszystko wskazuje na to, że prom nie wypłynie dziś do Hanstholm.